poniedziałek, 3 czerwca 2013

Chapter forty one.!

Wróciłem do domu dopiero rano. Nie wiem gdzie tak długo zabalowałem ale miałem strasznego kaca i nie pamiętam nic z tej imprezy. No początek pamiętam, jak Harry poznał mnie z tą jak jej tam....Angelika. Louis cały wieczór no przynajmniej do kąt pamiętam spędził z Eleanor, Liam z Danielle a Zayn ku mojemu zdziwieniu nie przyprowadził Perrie. Nie miałem sił nawet iść do swojego pokoju. Rozłożyłem się na kanapie i zasnąłem.
Obudziłem się późnym południem od razu poczułem suchość w gardle. Poszedłem do kuchni a tam siedzieli wszyscy nad pizzą.
-Jak tam.? - zapytał zadowolony Liam
-Kac morderca...- wzruszyłem ramionami i wziąłem butelkę wody z lodówki. 
-Nie ma serca, wiemy a teraz jesz pizze czy mamy sami dokończyć.? - uśmiechnąłem się na same słowa Tomlinsona i usiadłem z nimi przy stole biorąc kawałek gorącego placka. Głowa mi pękała ale wziąłem jakieś tabletki i dało się przeżyć.
-Widział ktoś dzisiaj Belle.? - zapytał Harold.
-Faktycznie nie.- odpowiedział Malik. Też nie widziałem dziś mojego skarba więc jak zjem pójdę do niej. Też tak zrobiłem. Zjadłem pizzę i wypijając kolejną butelkę wody poszedłem do pokoju Belli. Otworzyłem drzwi i moje serce stanęło.
-Gdzie do cholery są jej rzeczy.?. - powiedziałem sam do siebie i poczułem się jakby ktoś mi dokopał. Wszedłem do pokoju i zobaczyłem leżącą na łóżku kartkę.
"Mnie się kurwa nie okłamuje.!" odwróciłem kartkę i zrobiło mi się słabo. To było zdjęcie na którym całowałem się z tą całą Angeliką. Co ja kurwa narobiłem.? Oparłem się o drzwi pokoju bo bym upadł. Nagle obok pojawił się Liam.
-Bella...o ja cię.! Niall co się stało?! - wrzasnął widząc praktycznie pusty pokój
-Chłopaki.!! - usłyszałem przerażony krzyk Styles'a. Razem z Liam'em pobiegliśmy do łazienki, z której krzyczał.
-Co się tu do cholery dzieje.? - po raz kolejny Payne wrzasnął. Rozejrzałam się po łazience. Szkło, rozwalony telefon i krew. Gdzie jest Bella.? C tu się do cholery stało.? Krzyczałem w myślach na siebie ale po chwili zrozumiałem. Kurwa...osunąłem się po ścianie i schowałem twarz w dłoniach. Co ja narobiłem.?

                                                   *******Bella*******
Nie pamiętam kiedy zasnęłam ale nie spałam długo, może jakieś dwie godziny to tyle. Koło siódmej siedziałam już w kuchni z kubkiem gorącej herbaty w ręce i chęcią zabicia kogoś. Takie dziwne uczucie po prostu rozdzierało mnie od środka a w głowie wciąż miałam kłamstwo i zdradę Niall'a. Potrząsnęłam kilka razy głową. Nic, wciąż czuję się jak nic nie warta szmata. Zamknęłam oczy, wzięłam kilka wdechów i wydechów a następnie otworzyłam oczy i mało co zawału nie dostałam.
-Słońce wyglądasz jakbyś ducha zobaczyła.! - krzyknęła Nessi a ja bez słowa ją przytuliłam. Wiedziałam, że nie wie o co chodzi ale tez mnie mocno objęła a ja znów poczułam łzy spływające po policzkach. Znów przegrałam. Tak przegrałam bo moje słabości wzięły na de mną górę Może powiecie, że to tylko łzy ale dla mnie to najgorsza oznaka słabości. Jedna z głupot, na których zostałam wychowana.
-Ciii, słoneczko. - zaczęła mnie uciszać ale to dało odwrotny efekt. Zawsze tak jest, że gdy ktoś cię próbuje pocieszyć jeszcze bardziej się rozklejasz.
-Mycha ciii.. - przytulił mnie David. Nie pozostało nic jak wtulić się w nich i bez opamiętania płakać, tak.?
-Nareszcie jesteście z powrotem.! - usłyszałam krzyk Justina i poczułam jak przytula się do nas. Od razu się uśmiechnęłam.
-Co się stało.? - zapytała po kilku chwilach Nessi.
-Ja...Justin.? - popatrzyłam na niego a on od razu zaczaił o co chodzi.
-Skarbie idź do sypialni a ja im powiem. - poczułam się jak małe dziecko ale chyba to mi było potrzebne. Jak Justin powiedział tak zrobiłam. Usiadłam na łóżko i wzięłam jego czarny laptop do rąk. Nie wiem czego szukałam ale po prostu coś wpisałam. Nie patrząc na klawiaturę kliknęłam enter i bum...youtube. Wiedziałam, że to co teraz zrobię i to jest złe i to bardzo ale to było silniejsze ode mnie. Musiałam go zobaczyć, usłyszeć jego głos. To chore wiem. Włączyłam nagranie z ich koncertu i jak głupi mały bachor znów się rozpłakałam. Po połowie piosenki przyszedł czas na solówkę Niall'a. Zrobili na niego zbliżenie a te śliczne niebieskie oczy jakby patrzyły i śpiewały tylko dla mnie. Kolejne nagranie i kolejny ból w klatce piersiowej. Tak to jest to.
-Po co się torturujesz.? Huh.? - do pokoju wszedł Justin siadając obok mnie i zabierając mi laptpa.
- Patrz lepiej na to. Wpisał coś ale nie widziałam co i włączył na cały ekran.
-Czy to.? - zapytałam poznając słowa.
-Nasza piosenka.? Tak.- zaśmiał się a ja wpatrywałam się w ekran. Genialny teledysk a Justin świetnie tam wygląda. As long as you love me.... Teraz słowo love kojarzy mi się tylko z jedną osobą.
-Świetne.! Mój przyjaciel jest geniuszem..- cmoknęłam Justina w policzek a on zaczął mnie gilgotać. Po chwili do pokoju wbili Nessi i David z lodami. Cały dzień spędziliśmy leżąc, oglądając filmy i jedząc słodycze. Robili wszystko żeby mnie pocieszyć. O tak to osoby, którym naprawdę na mnie zależy.

                                            *******Louis******
Minęły już dwa dni od imprezy a my dalej nie wiemy co dzieję się z Bellą. Dzisiaj ma do nas przyjść Paul z informacjami czy coś w tym stylu. Chciałbym z nią pogadać bo ona jest dla mnie jak taka malutka, rozwydrzona, nieprzewidywana, szalona siostrzyczka. Od samej imprezy Niall jest załamany. Nie wychodzi z pokoju chyba, że do łazienki a tak to nawet nic nie je. Nie wiem co narobił ale żal mi go i to strasznie. Czasem słychać jak płacze lub wrzeszczy ale nie chce nam powiedzieć co się stało a my nie naciskamy. Zayn   i Harry też nie są w najlepszej formie ale i tak Horan jest w najgorszym stanie. Liam próbuje wszystkich pocieszyć chodź widać, że jemu też jest ciężko. Żeby nie wiedzieć co stało się we własnym domu i gdzie jest Bella to trzeba być genialnym. Właśnie próbuję po raz chyba tysięczny zadzwonić do Justina. Już zrezygnowany chciałem odłożyć słuchawkę lecz usłyszałem odpowiedź.
*-Justin.? - zapytałem dla upewnienia się
-Louis..- w jego głosie można było czuć pogardę.
-Co się stało z Bellą.? Gdzie ona jest.? - zaczęłam zadawać najbardziej denerwujące mnie pytania.
-Jest bezpieczna. - usłyszałem tylko taką odpowiedź
-Ale cz mogę z nią pogadać.? - zapytałem chodź wiedziałem, że odpowiedź i tak będzie NIE.
-Nie. Cześć Louis. - tak jak przewidziałem. Chciałem jeszcze coś powiedzieć ale nie było mi dane bo się pan Bieber rozłączył. Zrezygnowany usiadłem na kanapie i po chwili przyszedł Paul.
-Chłopaki, Paul przyszedł. - wydarłem się a oni po chwili zeszli. Popatrzyłem na każdego nie było tragedii ale jak spojrzałem na Horana ujrzałem czystą kupkę nieszczęścia.
-No więc za godzinę macie wywiad a potem przyjeżdża rodzina Liam'a bo chyba pamiętasz Payne, że jutro masz urodziny.? - spojrzał na nas
-Pewnie. A teraz co jest z Bellą.? - zapytał Liam i widać było, że się trochę zawahał.
-Byłem u nich i wygląda normalnie, uśmiecha się i jest taka jak była. A nie mieszka z wami bo chce więcej czasu spędzić z Justin'em i tą no jak ona ją nazywa Nessi.? Tak, mają gdzieś wyjechać czy coś w tym stylu. - powiedział ale to było mało wiarygodne.
-Tu macie numer jak chcecie do niej zadzwonić ale..- nie dokończył bo Nialler wyrwał mu kartkę.
-Dzięki Paul. Za godzinę będziemy gotowi. - uśmiechnąłem się a Higgins skinął głową i wyszedł.
-Kto gada pierwszy.? - zapytał Liam a Niall nieśmiało podniósł rękę.
-Masz pięć minut Horan. - poklepał go po plecach Harry i wszyscy wyszliśmy zostawiając go samego.

                                                          *******Bella*******
Dzisiaj już dwudziesty ósmy. Ale ten czas szybko leci jeszcze tylko dwa dni wakacji ale nie dla mnie. Ja mam wolne cały rok. Nie wracam do domu no chyba, że z Justin'em ale na razie się na to nie zapowiada. Leżałam na kanapie starając się myśląc o wszystkim tylko nie o 1D jak nagle usłyszałam jak telefon domowy dzwoni. Wzięłam go do ręki i z powrotem rzuciłam się na kanapę.
*-Słucham.? - powiedziała ale nikt się nie odezwał.
-Hallo.? - ponownie nic. Usłyszałam tylko przełknięcie śliny.
-Niall.? - zapytałam niepewnie.
-Ja...Bella nie dzwonię żeby się tłumaczyć bo wiem, że jestem totalnym idiotą ale dzwonię bo wszyscy się o ciebie martwią. Ja szczególnie, nie mogę znieść chwili, że coś ci się stało przeze mnie. Skrzywdziłem osobę, która kocham najbardziej na świecie i nie mogę sobie tego wybaczyć. Bella.? Skarbie, słyszysz.? - poczułam łzę spływającą po policzku.
-Niall przepraszam ale to koniec. Powiedz chłopakom, że ich kocham. - chciałam się już rozłączyć ale coś jeszcze powiedział.
-Przepraszam, powiem. - wiedziałam, że też nie czuł się zbyt komfortowo.
-Dzięki. Cześć Niall..- powiedziałam.
-Kocham cię Isabello Williams..- usłyszałam po drugiej stronie i wybuchnęłam płaczem. Usłyszałam tylko jak Horan pyta się czy wszystko okey, chodź sam wiedział, że nie.
-Cześć Niall...- rozłączyłam się rzucając telefon na fotel. Justin od razu przybiegł do mnie.
-Jak mała.? - usiadł obok mnie.
-Wiesz, powiedział, że mnie kocha. - już miałam w coś uderzyć ale mnie powstrzymał.
-Hej skarbie, cicho. A teraz powiem coś co cię jeszcze bardziej zdołuje..- powiedział Justin a ja na niego spojrzałam. Westchnął  już wiedziałam, że nie będzie mu łatwo tego powiedzieć.

________________________________________________
Skarby.! Mam next..:D Tak wiem wredna ja przerywa w takim momencie ale chyba się domyślacie co Justin chce jej w końcu powiedzieć.? Mam ogromną nadzieję, że się podoba i chciałabym podziękować za wszystkie komentarze. To wiele dla mnie znaczy. Najlepiej się czyta te długie bo piszecie w nich wszystkie sugestie ale za każdy komentarz was mocno kocham. Dzięki jeszcze raz wiem nudne już to dziękowanie i mam nadzieję, że się spodoba..:D
Kocham was..:)x

29 komentarzy:

  1. bifbkdughfvnkwufgvkskdbwdbvkwsjdbksfgvksbgvlksfjgbskfbskgskdgfksdbfkwbfow <3 <3 <3 no brak słów po prostu genialne <3 <3 <3 napisz proszę szybko nexta <3 <3 <3 / Angela

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty sie pytasz czy sie podoba no jasne,że tak no baaa kocham zula ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza .. ? Lol hahah kocham cie Izo do zobaczyska na fb ♪!♥


    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham twoje rozdziału! Z jednej strony szkoda mi Nialla ale z drugiej zachował się jak dupek! Czekam na następny! Zapraszam na mojego boga http://dream-love-friendship.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne, uwielbiam Cię! <3
    Szkoda mi trochę Niall'a. Cóż zrobił to zupełnie przez przypadek. Zasłużył sobie na takie potraktowanie, ale Bella powinna dać mu szansę wyjaśnić i nie zrywać z nim tak pochopnie. Mam nadzieję, że się jeszcze zejdą, bo tworzą idealną parę <33
    Ogólnie hnafewuybvnawahfujwfewbnfvufhnv *________*
    Kocham Cię! Czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie powie Jej o trasie...
    Ehhhhh...Biedna Bella.:'(
    No nic...
    Zostaje mi tylko, czekać na następny.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem zbyt wrażliwa żeby czytać takie rzeczy... ''kocham cię Isabello Williams'' ;____; błagam niech ona wybaczy Niallerowi...już nie mogę się doczekać ! :D świetne <3 ~Agata

    OdpowiedzUsuń
  8. ONA MUSI WYBACZYĆ NIALLEROWI <33333 ONI SIĘ TAK MOOOOOOOOOOOOOOCNO KOCHAJĄ ;****** <333333

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiem co tu więcej dodać... dziewczyny u góry już wszystko ci wygarnęły ;P Bella musi być z Niallem, ale liczymy na ciebie i cokolwiek napiszesz my bedziemy cię kochać.
    I muszę zdradzić jeszcze jedno... naprawde rzadko się wzruszam, a tutaj omal się nie poryczałam kiedy Niall tak cierpiał...
    Rozdział jak dotąd chyba najlepszy ... o ile to możliwe ;)
    Pozdrawiam
    Wierna czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  11. No Niall zasłużył no to , ale fest mi go szkoda . I no Bella mogłaby mu wybaczyć i znowu byc razem ;) ale czekamy na to co ty napiszesz i na 100 bedzie też wspaniały ;)I masakra zwruszyłam się ;c .

    OdpowiedzUsuń
  12. tak wiec chcialam powiedziec , ze Niall sobie zasluzyl , ale nie zapominajmy m ze iss tez nie zawsze byla fair . mam nadzieje , ze mu wybaczy i Niall powie wszystkim , ze sa razem . rozdzial suupeerowy i czekam na nexta, kocham <3 m.

    OdpowiedzUsuń
  13. O TAAAAAAAAAAAAK <333 jak się z powrotem zejdą, co musi nastąpić, to od razu mają im powiedzieć, że są razem ... .no może nie tak od razu, ale Malik ma przestać udawać związek z Bellą, bo to niepotrzebnie miesza im w życiu, a tak właściwie to Iss powinna to przemyśleć i dać Niallerowi drugą szansę, bo jej też się podobało kiedy Malik ją całował, więc ona też tak jakby go zdradzała i to często, a on tylko raz... no więc powinna to przemyśleć i nie załamywać się trasą Justina, bo jeśli się nie pogodzi z Niallem to ona się załamie, gdy JB wyjedzie, bo nie będzie miał kto jej wspierać ... oni MUSZĄ się zejść !

    OdpowiedzUsuń
  14. niech nie wybacza !

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne proszę szybko o następny i mam wielką na dzieje że w końcu wszyatko się ulozy i Niall wyglosi co czuje do Belli calemu światu!!! XD <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne proszę szybko o następny i mam wielką na dzieje że w końcu wszyatko się ulozy i Niall wyglosi co czuje do Belli calemu światu!!! XD <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Jezu jaki ten rozdział jest świetny *.*
    Nie wiem czemu ale zaczęłam się wzruszać jak go czytałam..:)
    On jest taki smutny ale taki...niedopisania
    Niall taki smutny chłopaki się martwią o niego..
    Teraz wyjdę na totalna idiotkę ale ja już po prostu nie wiem oni się domyślili że Niall był z Iss chodzi mi tu o 1D..
    Jeszcze teraz Jus jej powie pewnie o trasie.. O biedna Bella...
    Ale rozdział jest świetny *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. Justin powie pewnie o tym wyjeździe na koncert.
    Zayn i Bella powinni być razem.
    Mam nadzieje ze się pogodzą wszyscy <3
    Bo m ismutno przez ten rozdział:P
    Dawaj nexta szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zajebisty jak zawsze.
    Mam nadzieje, ze sie pogodzą i Bella bedzie z Niall'em.
    Szybko nastepny
    Zapraszam do mnie http://evil-fanfiction.blogspot.com/ i opowiadania-onedirection5.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny ;c
    Taki smutny ale świetny .
    Pisz dalej i nie trać weny :)) xoxo .

    OdpowiedzUsuń
  21. z żadnym Zaynem !! albo z Niallem, albo z nikim
    P.S. tak to groźba .. utłukę ją, bo ona też raniła Nialla tym udawanym związkiem z Malikiem, a on nigdy z nią nie zerwał !!

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie.!
    Ja zawsze chciałam, żeby Bella była z Zaynem, ale po dzisiejszym rozdziale wole Nialla. Widac, że bardziej mu zależy. No szkoda Belli, ale powinna dac Horanowi szanse na wytłumaczenie.
    Ja ciebie też kocham bejbee...
    Czekam na nexta.!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bożee Zayn ogar ! Nialleer typ nr 1 <3
    Cudowny rozdział, cudowny blog cudowna osoba, która go pisze <3 Kochamm cię jesteś niesamowita i masz mega talent <3 Czekam na więcejj <3
    @aww_paulaaa

    OdpowiedzUsuń
  24. Cuuuudowny! Czekam na next :) Mam nadzieję, że Bella będzie z Niallerem :3

    OdpowiedzUsuń
  25. kocham kocham i kocham! błagam spraw aby mie cierpiała tak jak Bella i dodaj rozdział. mam nadzieję że wena cie nigdy nie opuści bo gdyby to zrobiła to będzie źle...

    OdpowiedzUsuń
  26. Kurwa dziewczyno w takim momencie przerywać :D Tak w ogóle to zajebisty rozdział ( tak jak i inne ). Nie mogę się doczekać następnego ^^ Niech Bella wróci do Niall'a :P
    P.S. dużo weny życzę i czeka na NEXT <3 ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. Bisty , NEXT ^^
    Zapraszam na mój Blog ^^
    http://imagineonedirection2001.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń